piątek, 17 maja 2013

Tusz do rzęs Maybelline Define A Lash Mascara


Mam ochotę strajkować pod siedzibą Maybelline! WYCFANO! Mój ukochany tusz do rzęs! (Ok, czasem go "zdradzałam", np. z Rimmelem, ale wciąż do niego wracałam bo był niezastąpiony! :(
A miałam pisać jego recenzję... Mam ten tusz od jakiś 2 miesięcy (i od tego czasu zbierałam się za recenzję i wciąż nie miałam kiedy albo wpadło mi w ręce coś innego co koniecznie trzeba opisać...) i chyba kupiłam ją w "ostatnim rzucie" zielonych maskar do sklepów :( Bardzo żałuję, to najlepsza maskara na jaką trafiłam, z idealną szczoteczką. A teraz co? Pozostaje mi szukać odpowiednika :(
Może mi coś polecicie z podobną szczoteczką? :(

2 komentarze:

  1. jest taki zolty tusz chyba z miss sporty, ma taka sama wygieta szczoteczke :) kosztuje chyba z 12 zl wiec warto sprobowac. pozdr. Gośka

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Ci tusze z eveline ;)

    Eveline Cosmetics - Najnowsza maskara Extension Volume 4D FALCE DEFINITION

    Ojj dawno u Ciebie nie byłam! :*

    OdpowiedzUsuń